Koło Leszno-Miasto było organizatorem zawodów 50+. - Mimo okresu urlopowego na miejscu zbiórki zjawiło się 20 wędkarzy z naszego koła- pisze Marek Młynarz. Pod nieobecność prezesa życzyłem startującym wielu brań, dużych ryb i wspaniałej zabawy.
Obowiązki sędziego głównego powierzyliśmy Romanowi Perkowi, któremu pomagał Tomek Sosiński. Na sygnał sędziego zestawy trafiły do wody i rozpoczęła się czterogodzinna batalia. W siatkach pojawiały się karasie, płocie i inny białoryb. Przez cały czas łowienia dopisywała nam wspaniała pogoda. Po wędkowania do pracy przystąpili sędziowie. Sprawnie przeszli po stanowiskach ważąc złowione ryby, które wracały do wody. W tym miejscu wypada wspomnieć, że złowiliśmy prawie 47 kg ryb. Jednym z ostatnich punktów zawodów było ogłoszenie wyników oraz wręczenie pucharów i nagród zwycięzcom. Okazało się, że w tym dniu najlepiej wędkował Zbyszek Samol, który w niedzielnej imprezie zwyciężył z wynikiem 6,830kg ryb. Na drugim miejscu zawody ukończył Stanisław Perek -3,470kg. Trzecie miejsce z wynikiem 3,460kg przypadło w udziale koledze Józefowi Sosińskiemu. Na koniec uwieczniliśmy nasz pobyt nad wodą pamiątkowym zdjęciem i rozjechaliśmy się do domów. Teraz przez 2 tygodnie możemy przygotowywać się do następnych zawodów, jakimi będą zaległe zawody "O Puchar Prezesa".